Słońce, ciepło, zieleń, błękit, LATO. Powietrze pachnie już wakacjami, świerszcze usypiają wieczorem mnie i P., a na zewnątrz panują nieludzkie upały. Co prawda na tydzień zostałam odłączona od tego pięknego obrazka - zachorować w wakacje, to trzeba mieć talent! Jednak zawinęłam się w owocowy kokon niezwykle szczelnie i nie zamierzam w najbliższym czasie wychylić z niego nosa. Arbuzy, melony, truskawki i maliny bombardują mnie swoimi soczystymi kolorami i przepysznymi zapachami. I jak tu się im oprzeć? Nie sposób - dlatego należy korzystać z tego czasu i brać garściami co jest nam dane.
Ponieważ mój piekarnik jest na przedłużonym urlopie, nie pozostaje mi nic innego, jak szkolić się w ciastach na zimno .A że mam ogromnego łakomczucha w domu, w postaci P., dwoję się i troję, szukając i wymyślając nowe deserki.
Dziś przedstawiam Wam lekki tort malinowy, niezwykle prosty w wykonaniu, ale za to wyglądający bajecznie. Dobry zarówno na urodziny (właśni taki sobie sprawiłam w tym roku), jak i na zwykły poobiedni deser.
LEKKI MALINOWY TORT CHARLOTTY:
1 duże opakowanie podłużnych biszkoptów
1 male opakowanie okrągłych biszkoptów
pół opakowania ciasteczek Amaretto
margaryna ok. 100g
200g śmietany kremówki 36%
500g mascarpone
maliny - ilośc zależna od indywidualnych upodobań.
kilka łyżek Amaretto
tortownica
Okrągłe biszkopty wraz z ciasteczkami Amaretto pokruszyć drobno i zagnieść z zimną margaryną. Powstała masa powinna być zwarta i elastyczna, idealna do rozprowadzenia jej na dnie tortownicy. Połowę podłużnych biszkoptów podzielić na dwie równe części i ułożyć pionowo wzdłuż ścian tortownicy, jednocześnie przyciskając je do masy biszkoptowej na dnie formy.
Śmietanę kremówkę wymieszać dokładnie z mascarpone. Jeśli krem wydaje się Wam za mało słodki, możecie dodać 2-3 łyżki cukru. Połowę masy wyłożyć na spodzie formy i na wierzchu poukładać resztę podłużnych biszkoptów. Ciastka nasączyć kilkoma łyżkami Amaretto. Pozostałą część masy zmieszać z malinami i wyłożyć na nasączone biszkopty. Ciasto na wierzchu można ozdobić jeszcze kilkoma malinami i listkami mięty.
Maliny przy tym przepisie przełamują kwaskowatością mdławy krem, a biszkopty nadają ciastu słodkości. Oczywiście, możecie użyć do ciasta równie dobrze truskawek, borówek, a nawet porzeczek - takich owoców, które będą kwaśne, ale jednocześnie nadadzą ciastu odpowiedniej lekkości.
Na zakończenie polecam wszystkim utwór Jack'a White'a "Love is Blindness", który znalazł się na soundtracku filmu "Wielki Gatsby":
W końcu coś nowego ;P
OdpowiedzUsuńP.