Początek tygodnia potrafi być ciężki, zwłaszcza jeśli weekend był rozkosznie leniwy. A każdy łasuch wie, że nic tak nie poprawia humoru, jak dobre jedzenie, dlatego dla mojego niepocieszonego P. upiekłam ciasteczka. Żeby się z nim trochę podroczyć, użyłam foremki w kształcie serduszka (zbliżają się Walentynki, a on za nimi nie przepada - nie narzeka jednak zbytnio kiedy 14 lutego w lodówce czeka na nas talerz sushi i chłodzi się śliwkowe wino Choya). Bądź co bądź, serca czy nie serca, lekko słodkie maślane ciasteczka z delikatnym kremem na wierzchu poprawią humor każdemu poniedziałkowemu marudzie ! Wiem to, ponieważ połowy z nich już nie ma. Zostały też zapakowane jako deser do lunchboxu, więc chyba nie są takie złe...
BUTTER COOKIES:
Ciasto:
1,5 szkl. mąki
150 g masła
1 szkl. cukru pudru
szczypta soli
Krem:
Utrzeć na gładką masę:
100 g masła
3/4 szkl. cukru pudru
BUTTER COOKIES:
Dough:
1,5 cup of flour
15 g of butter
1cup of icing sugar
a pinch of salt
Knead the dough - it has to be firm and suitable for rolling, but if it's hard to knead (t's too dry or too soft), add a little bit of butter and / or flour. Roll out to a thickness of 3 mm on floured pastry board and cut the right shape by cookie mold. Bake in a preheated to 190 degrees oven for about 10-12 minutes.
Icing:
Whip until light and smooth:
100 g of butter
3/4 cup of icing sugar
100 g masła
3/4 szkl. cukru pudru
BUTTER COOKIES:
Dough:
1,5 cup of flour
15 g of butter
1cup of icing sugar
a pinch of salt
Knead the dough - it has to be firm and suitable for rolling, but if it's hard to knead (t's too dry or too soft), add a little bit of butter and / or flour. Roll out to a thickness of 3 mm on floured pastry board and cut the right shape by cookie mold. Bake in a preheated to 190 degrees oven for about 10-12 minutes.
Icing:
Whip until light and smooth:
100 g of butter
3/4 cup of icing sugar
Paulina.
Pyszotki :)
OdpowiedzUsuńurocze ciasteczka!
OdpowiedzUsuńCiastka bym przygarnęła, ale bez tej maślanej dekoracji :P Choc bez wątpienia wyglądają bardzo smacznie ;)
OdpowiedzUsuńPamiętam, że za takimi maślanymi masami nie przepadasz :) Na szczęście takie ciastka można zjeść same lub udekorować je czymś innym :)
UsuńAle fajne ciasteczka :-) uwielbiam je piec, więc chyba takie zrobię :-)
OdpowiedzUsuńJakie słodkie serduszka :)
OdpowiedzUsuńu mnie w domu wszyscy uwielbiamy takie ciasteczka :)
OdpowiedzUsuńBo to najzwyklejsze ciastka, chyba każdemu posmakują ;) U mnie nic już nie zostało - łasuch się o to postarał :}
UsuńSlodziutkie!
OdpowiedzUsuńBardzo urokliwe :)
OdpowiedzUsuńŚliczne ciasteczka. Maślane bardzo lubię. Uroczo je ozdobiłaś :)
OdpowiedzUsuńUrocze :) I do tego bardzo proste i nie wymagające wielu składników :)
OdpowiedzUsuńI takie czasami są najlepsze :)
UsuńCudne :)
OdpowiedzUsuńPycha. Kocham yakie maslane cuda :)
OdpowiedzUsuńAleż urocze :)
OdpowiedzUsuńMogłabym umilać sobie takimi ciasteczkami, każdy poniedziałek :)
I to jest myśl ! :) Tyko nie zawsze chce mi się bawić w rozwałkowanie ciasta i wykrawanie... :{ A pochrupać miło ... :)
Usuńjakie urocze, chętnie byśmy schrupały :)
OdpowiedzUsuńUrocze maleństwa :D Maślane ciasteczka dobre na każdy dzień :D
OdpowiedzUsuńAleż one urocze :)
OdpowiedzUsuńAbsolutnie uwielbiam takie przepisy, jak dla mnie im mniej składników tym lepiej ;) Wyglądają super, przeuroczy prezent na walentynki ;D
OdpowiedzUsuńPoniedziałek z takimi ciasteczkami bez wątpienia staje się lepszy :D
OdpowiedzUsuńOj, zdecydowanie ;)
UsuńMmm pyszności! :)
OdpowiedzUsuńChętnie bym schrupała kilka sztuk
OdpowiedzUsuń