sobota, 7 października 2017

JESIENNE CIASTO Z BRZOSKWINIAMI

Kończy nam się sezon letnich przyjemności. W sklepach jednak znajdziemy jeszcze brzoskwinie - te ostatnie, może już nie takie dojrzałe, jak jeszcze kilka tygodni temu, ale i takimi ostatkami można sobie dogodzić, na przykład robiąc pyszne niedzielne ciasto. Od kiedy zaczęłam "dbać o formę" ciasta rezerwuję wyłącznie na niedzielę. Czasami są to wersje wegańskie, fit, a czasami robię ciasto z mojej starej kucharskiej książki, gdzie ilość jaj, masła i cukru jest zatrważająca. Dziś jednak będzie fit. Głównie dlatego, że zaproponuję tartę, a ten rodzaj ciasta robię zazwyczaj z tego co mam aktualnie pod ręką - mąka, woda i olej. Poza tym uwielbiam tarty, bo są szybkie do zrobienia i zawsze ale to zawsze wychodzą.

CIASTO BRZOSKWINIOWE:
Ciasto:
Zagnieść na jednolitą masę
1,5 szkl. mąki
3 łyżki oleju kokosowego
3-4 łyżki zimnej wody

Nadzienie:
kilka brzoskwiń - u mnie odmiana paraquyo
pół szkl. prażonych na suchej patelni i rozmiażdżonych w moździerzu migdałów
2-3 łyżki cukru lub innego słodzika (może być miód, syrop klonowy, cukier kokosowy itd.)

Ta jesienna aura wprawiła mnie w bardzo melancholijny nastrój. Jeśli też czujecie się dziś trochę oderwani od rzeczywistości i macie ochotę posłuchać nastrojowej muzyki, zachęcam zapoznać się lub przypomnieć sobie Mazzy Star. Ja zakochałam się w tych piosenkach, gdy obejrzałam jako nastolatka film Bernardo Bertolucci'ego "Stealing Beauty" z Liv Tyler. Utwór "Fade into you" przypomina mi o dusznych letnich popołudniach, ale jednocześnie świetnie wpasowuje się w szary i deszczowy krajobraz za oknem.



Paulina.

20 komentarzy:

  1. Dawno już nie widuję polskich brzoskwiń ;/ A Twoje ciasto przepysznie się prezentuje. Migdały idealnie pasują do brzoskwiń ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pyszne ciasto Paulinko, miło że znowu jesteś :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Porwałabym taką tartę na weekendowy deser :) Szkoda, że już lato minęło - będzie mi brakowało tej obfitości owoców i warzyw.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ty to zawsze coś wspaniałego wyczarujesz!
    Super! Smacznie i apetycznie :)
    Ciacho z brzoskwiniami porywam na wynos. Nooo... chociaż jeden kawałek :)
    Pozdrowionka niedzielne :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Taka prosta a jak ładna :D Musi też dobrze smakować, choć aktualnie zamiast brzoskwiń użyłybyśmy śliweczki ^^

    OdpowiedzUsuń
  6. Mnie też melancholia dzisiaj chwyciła. Przydał by mi się taki kawałek ciasta, na poprawę nastroju -:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Tak, widziałam jeszcze dziś brzoskwinie. Ciasto piękne! Uwielbiam je:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jesień jest wspaniała. Dzisiaj spędziłam wspaniały dzień na łonie natury. Nie chciało mi się wychodzić z lasu...Ciasteczko pyszniutkie!

    OdpowiedzUsuń
  9. właśnie siedzę i jako że mam wolne planuję upiec coś dobrego dla mnie i Adama. Jeśli chodzi o mnie mogłabym użyć mąki razowej np ale wiem, że Adam wtedy ciasta nie tknie xD Dlatego pszenna mąka jak najbardziej mi dziś pasuje tylko do tych brzoskwiń nie mogę się przekonać- kupiłam ostatnio w Oslo właśnie taką odmianę i poza słodyczą nie wyczuwałam absolutnie smaku brzoskwini więc chyba zamienię je na truskawki- tylko czy nadadzą się mrożone? to się dziś okaże :) pozdrawiam i dziękuję za inspirację!:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Witaj znowu po dłuższej przerwie ^_^
    Choć wolę nektarynki od brzoskwiń, to akurat ta odmiana jest przepyszna i strasznie podobają mi się jej nazwy typu brzoskwinia "ufo" albo "ciasteczko" :P
    Tarta wygląda super, do popołudniowej herbatki idealna :)

    OdpowiedzUsuń
  11. jak to cudownie wygląda! pewnie też tak smakuje :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Kochana cudowne ciacho :-) podkradam kawałek :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Wpraszam się na kawałek tarty! Również jak mam ochotę na szybkie ciasto to robię tarty, zawsze wychodzą i można z dowolnymi dodatkami zaszaleć :)

    OdpowiedzUsuń
  14. wspaniałe ciacho! mniam! <3

    OdpowiedzUsuń
  15. Mmm, ciasto idealne na sobotnie południe albo jesienne popołudnie po pracy. Do herbaty idealne :) i wydaje się naprawdę megaproste :)

    OdpowiedzUsuń
  16. W tym roku jakoś polubiłam bardziej brzoskwinie, więc to ciasto na pewno by mi smakowało:)

    OdpowiedzUsuń