Gdy
przychodzą pierwsze chłody, zaczynamy mieć ochotę na trochę cięższe
desery. Piekarnik wraca do łask po zasłużonym urlopie, a słodkości na
ciepło biją na głowę te schłodzone. Jednak jest jeden jedyny deser,
który mogłabym z P. jeść o każdej porze dnia, nie tylko w godzinach
poobiednich. Pudding ryżowy to takie cudo, którym lubimy się zajadać w
niedzielne poranki, delektować po popołudniowym spacerze czy podjadać
na późną kolację. Kremowy sos, który oblepia każde pojedyncze ziarenko
ryżu, powoduje, że danie nabiera niebiańskiego smaku. A jeśli dodamy do
tego jakiś owocowy mus, poziom satysfakcji wybiega ponad skalę.
Już
raz przedstawiałam tu pudding ryżowy, jednak wtedy była to lekka
wiosenna truskawkowo-rabarbarowa wersja. Dziś proponuję jesienne wydanie
z gruszkami w tle. Do tego nie jest to taki zwykły pudding, ponieważ
ryż, którego użyłam tym razem, to odmiana Arborio, w związku z czym
pudding przekształcił się w słodkie risotto.
When the first ground frosts come, we begin to have a craving for a little bit heavier desserts. There is one and only dessert that P. and I could eat anytime of the day, not only in the after-dinner hours.Rice pudding is like a miracle, which we like to have on Sunday mornings, grab for a late dinner and enjoy it after the afternoon walking. Creamy sauce that sticks to every single grain of rice, makes that we feel like in heaven. And if we add some fruit mousse, satisfaction goes beyond the scale.
I presented here once a rice pudding, but then it was a light strawberry-rhubarb spring version.Today I suggest more autumn edition of pears in the background. For this it is not a plain pudding, because rice, which I used to this dish, is an Arborio kind, therefore, pudding turned into the sweet risotto.
I presented here once a rice pudding, but then it was a light strawberry-rhubarb spring version.Today I suggest more autumn edition of pears in the background. For this it is not a plain pudding, because rice, which I used to this dish, is an Arborio kind, therefore, pudding turned into the sweet risotto.
RISOTTO KREMOWO-CYNAMONOWE Z MUSEM GRUSZKOWYM:
1 szkl. ryżu Arborio
pół litra tłustego mleka
10 łyżek cukru
2 duże gruszki
Mleko
wlać do garnka, dodać cukier, wsypać ryż i zacząć gotowanie. Gotować na
małym ogniu,aż ryż wchłonie mleko. Gdyby okazało się, że ryż wciąż jest
za twardy, dodać więcej mleka.
Gruszki
obrać, pokroić na większe kawałki i wrzucić do garnka z niewielką
ilością wody. Gotować aż zmiękną, odsączyć i rozgnieść na puree.
CREAMY-CINNAMON RISOTTO WITH PEAR MOUSSE:
1 cup of Arborio rise
a half liter of fat milk
10 tablespoons of sugar
2 big pears
Pour
the milk with the sugar to the saucepan, add rise and start to cook.
Cook in low heat until rise will absorbe the liquid. After that, if rise
is too hard, add more milk.
Cut
the pears into the pieces and put into the pot with a little bit of
water. Cook until their soft. Drain fruit and make puree from them.
Kodaline "All I want":
Paulina.
Uwielbiam ryż, kocham gruszki, połączenie więc dla mnie idealne:) Spróbuję na pewno!
OdpowiedzUsuńNaprawdę polecam, chociażby sam pudding ze swoim kremowym sosem :)
OdpowiedzUsuń