wtorek, 9 czerwca 2015

TABLE FOR TWO, PLEASE !

Czasami wychodzimy na randki, a czasami aranżujemy je w domowym zaciszu. Dla pary takiej jak ja i P. (8,5 roku razem), która w tygodniu większość czasu spędza w pracy, randeczkowanie jest bardzo ważne. Lubimy spędzać czas w domu, bo tak naprawdę niewiele razem w nim jesteśmy (P. pracuje po 10 h), a kiedy już w nim zostajemy, lubimy przyrządzić coś dobrego do jedzenia i obejrzeć jakiś stary film. Czasami jednak przydałaby się bardziej odświętna atmosfera o bardziej nastrojowym zabarwieniu. Kiedy chcecie przygotować wyjątkową kolację dla dwojga, dzisiejsze menu może Was zainteresować. Postarałam się i przygotowałam przystawkę, pierwsze danie oraz deser. Okazja ? Wcale jej nie potrzeba do szczęścia, jednak naszą jest to, że wszystkie formalności mamy już za sobą i za mniej niż dwa miesiące weźmiemy ślub. Myślę, że taka okazja w zupełności wystarczy :)

PRZYSTAWKA: Grillowane szparagi pod aromatycznym crunchem
kilka szparagów
skórka z 1 cytryny
sok z połowy cytryny
pół łyżeczki suszonych płatków chili
1 łyżka posiekanej mięty
1 łyżka oliwy
sól, świeżo zmielony pieprz kolorowy

Szparagi podgrillować na patelni lub grillu, skrapiając je sokiem z cytryny. W miseczce wymieszać skórkę, chili, miętę i oliwę. Szaragi przełożyć na talerz, skropić dressingiem, oprószyć sola i pieprzem.


DANIE GŁÓWNE: Pierś kaczki w mandarynkach
1 mandarynka
5 łyżek cukru palmowego
5 łyżek wody
1/3 szkl. soku z mandarynek
1 łyżka soku z limonki
pół świeżej papryczki chili posiekanej
sól
2 piersi kaczki
kilka listków mięty
1 dymka'kilka cienkich plasterków świeżej chili

W rondelku wymieszać 5 łyżek wody, 5 łyżek cukru, skórkę otartą z mandarynki, miąższ i sok z mandarynki i limonki oraz posiekaną papryczkę chili. Zagotować przez 5 minut. Kaczkę posolić i smażyć na średnim ogniu z jednej strony przez 10 minut, aż skórka będzie rumiana i chrupka, po czym przewrócić pierś na drugą stronę i smażyć jeszcze 5 minut. Po zdjęciu z ognia, kaczkę należy pokroić na grube plastry. Każdy z plastrów zamoczyć w sosie i ułożyć na talerzu. Na wierzchu ułożyć posiekane liście mięty, dymkę oraz plasterki chili i jeszcze raz skropić całość sosem mandarynkowym.

DESER: Crème brûlée z kaszy jaglanej
1 szkl. kaszy jaglanej
1 duże jajko
2 łyżki śmietany kremówki 36%
1 łyżka masła
1/3 szkl. cukru
1/4 szkl. cukru brązowego muscovado
dodatkowe 2 łyżki muscovado

Ugotowaną i przestudzoną kaszę zmieszać z jajkiem, śmietaną, masłem oraz dwoma rodzajami cukru. Ułożyć w dwóch natłuszczonych naczyniach żaroodpornych, docisnąć  i wygładzić łyżką z wierzchu, po czym posypać po 1 łyżce cukru muscovado. Piec około 15 minut w nagrzanym do 200 stopni piekarniku. Krem powinien wyjść jedwabisty, rozpływający się w ustach, a do tego słodki i kleisty, z chrupką brązową skorupką na wierzchu.
Film do obejrzenia we dwoje ? "Ruby Sparks" z Paul Dano i Zoe Kazan. Młody pisarz, który przeżywa zarówno kryzys twórczy, jak i osobisty zaczyna pisać książkę, której główną bohaterką jest Ruby Sparks. Po tygodniu okazuje się, że postać, którą zaczął tworzyć na papierze, wyszła z kart jego powieści i zaczęła żyć swoim życiem, wywracając rutynę pisarza do góry nogami. Polecam szczególnie z uwagi na nietypowy klimat filmu, jak i wspaniałych aktorów.

Kaiser Chiefs "Ruby":
Paulina.

16 komentarzy:

  1. Bardzo fajny pomysł na menu dla dwojga. Do filmu w domowym zaciszu - idealnie! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Najbardziej przypadła mi do gustu przystawka i deser — pyszności:)) a to dlatego że za mięsem nie przepadam, choć czasami je jem:))

    OdpowiedzUsuń
  3. Fantastyczne kolacja, pozazdrościć :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne menu, muszę zrobić taką kaczkę :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj musiało być romantycznie i smacznie :D Podane jak w restauracji :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Starałam się, starałam. Zaciskałam zęby, gdy coś tam nie wychodziło. I to zabawna sprawa, bo zazwyczaj nie jestem fanką małych porcyjek, jak w restauracji "ą i ę", ale pomyślałam, że raz na 9 lat można :)

      Usuń
  6. Pierś z kaczki mnie nie zachwyca, ale pozostałe przysmaki bardzo, zwłaszcza receptura na krem z kaszy jaglanej przypadła mi do gustu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właściwie przy deserze improwizowałam - inne przepisy wzięłam z książek - ale polecam, bo wyszedł rewelacyjny, bardzo kremowy, słodki i lepki. Prawie jak oryginalny brûlée.

      Usuń
  7. Tak podany/kolacja nie wygoni nikogo z domu. Jest pięknie, pysznie i ... romantycznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miało być romantycznie :) Więc cieszę się, że to widać :)

      Usuń
  8. Wiesz, że nigdy nie próbowałam szparagów ?:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No co ty ? To szoruj do sklepu, kupuj i zrób. Naprawdę pycha :)

      Usuń
  9. Romantycznie chwile przy takim pysznym jedzeniu, marzenie! *.*
    Mięsko wygląda rewelacyjnie! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ! Powiem nieskromnie, że byłam z wyglądu tego dania strasznie dumna. Aż P. się ze mnie nabijał :}

      Usuń
  10. Same pyszności :-) i miło spędzony czas we dwoje :-)

    OdpowiedzUsuń