Nic nie smakuje tak, jak domowe obiadki. Od czasu do czasu jednak nachodzi nas tęsknota za starym dobrym fast foodem. Myśląc stereotypowo, fast food kojarzy nam się najczęściej z kuchnią amerykańską. I choć jest to bardzo niesprawiedliwa łatka, prawda jest taka, że gdy słyszymy o Stanach, pojawiają nam się w głowie obrazki hot-dogów, hamburgerów oraz napompowanych pancake'ów. Cóż, co prawda to prawda, po części przecież ten kraj z tego słynie. W cyklu postów "American...." będę pisać o kuchni amerykańskiej właśnie. Pancake'i już były, jako sztandarowe danie śniadaniowe. Dziś więc to, co oczywiste - Panie i Panowie oto Cheeseburger De Luxe z domowym sosem barbecue.
SOS BBQ:
pół czerwonej cebuli - posiekanej
1 łodyżka selera naciowego - posiekanego
1 ząbek czosnku - posiekany
1/4 papryczki chilli - posiekanej
1/3 sproszkowanego pieprzu cayenne
3 łyżki oliwy
1/4 słoiczka koncentratu pomidorowego
50 ml sosu balsamicznego lub dość gęstego octu balsamicznego
2 płaskie łyżeczki cukru
1-2 łyżki sosu Worcestershire
szczypta soli
Na patelni rozgrzać oliwę, po czym dodać cebulę, selera, czosnku, chilli oraz pieprz. Gdy cebula i czosnek się przyrumienią, dodać resztę składników, Podgotować 1-2 minuty. Gotowe.
CHEESEBURGER:
100 g mielonego mięsa
1 ząbek czosnku, posiekany
sól, pieprz
2 łyżki bułki tartej
1 łyżka oliwy z chilli
kilka listków świeżej bazylii, oregano i tymianku, posiekanych
1 duży plaster sera
1 liść sałaty
2 bardzo cienkie plasterki wędzonego boczku boczku
3 krążki czerwonej cebuli
2 marchewki pokrojone w słupki
Mięso wymieszać ze wszystkimi składnikami (czosnek, przyprawy, bułka tarta i oliwa) i uformować burgera. Bułkę przekroić na pół i wstawić do piekarnika na kratkę, włączyć termoobieg i ustawić 50 stopni.
Rozgrzać olej na dwóch patelniach. Na jednej usmażyć marchewkę, a na drugiej burgery. Gdy mięso będzie dochodziło, obok na tej samej patelni ułożyć boczek i zdjąć go w momencie, gdy będzie chrupki.
Gdy bułka się przyrumieni, wyjąć ją, posmarować każdą połówkę mieszanką majonezu i ketchupu i układać kolejno : ser, sos BBQ, burgera, boczek, krążki cebuli, i sałatę. Na talerz wyłożyć marchewkowe chipsy. Pycha.
Oczywiście zamiast frytek marchewkowych, najadekwatniejsze byłyby te zrobione z batatów, czyli słodkich ziemniaków. Nie zawsze jednak można je spotkać w naszych sklepach, dlatego uważam, że marchewka staje się tutaj świetną alternatywą.
BURGER RYBNY:
1 filet z ryby - rodzaj obojętnie jaki, ja użyłam morszczuka
1 posiekana dymka
sól, pieprz
1 łyżka soku z cytryny
1 łyżka oliwy
2 łyżki bułki tartej
kilka listków posiekanej pietruszki lub kolendry
Procedura taka sama, nic szczególnego - filet rozdrobnić i zmieszać ze wszystkimi składnikami, formując z niego burger.
SOS MUSZTARDOWY:
1 czubata łyżka musztardy
1 łyżeczka soku z cytryny
1 łyżeczka oliwy z oliwek
spora szczypta soli
pół łyżeczki płynnego miodu
szczypta pieprzu
Razorlight "America" :
Nie przepadam za śmieciowym jedzeniem, bo przecież niezdrowe, ale taki domowy burger na pewno inaczej smakuje. No i wiadomo, co się pałaszuje. Chyba się skuszę:)
OdpowiedzUsuń