poniedziałek, 5 maja 2014

Islas Canarias

W dniach 24-26 kwietnia w Białymstoku obchodziliśmy Dni Hiszpańskie. Wystawy, pokazy flamenco, kursy językowe oraz hiszpańskie kino - wszystko to, co najlepsze, skumulowane w ciągu trzech intensywnych dni. Dodatkowo zorganizowano też warsztaty kuchni kanaryjskiej. Miałam to szczęście i znalazłam się w grupie  osób, które mogły czynnie w tych warsztatach uczestniczyć. Po pracy więc, niesamowicie podekscytowana, pobiegłam do kawiarni Fama, założyłam biały fartuszek i przystąpiłam do krojenia, siekania, blendowania i faszerowania. Na stół wjechały więc mojo verde oraz mojo rojo, ale też duszona w winie chorizo.
Wyśmienite oliwki, jedne w zwykłej zalewie, drugie mają dodane trochę mojo rojo.
Bagietki, oliwki oraz wędzona papryka
Grillowana papryka, która czeka aż przygotujemy Pimientos de Piquillo rellenos de ensalada de atún, czyli papryki faszerowane pasta z tuńczyka, oliwek, ziemniaków, oliwy i octu.
Chorizo - kiełbasa wieprzowa, która swój czerwony kolor zawdzięcza dużej ilości papryki.
Plasterki ugotowanych ziemniaków, czekające aż posmaruje się je sosami mojo.
Kosz przysmaków, jako nagroda dla zwycięzcy konkursu, organizowanego na sali, podczas gdy trwały warsztaty.
Grillowane papryki i mojo verde z awokado w tle.
Duszona w czerwonym winie kiełbasa chorizo, z cebulką i wędzoną czerwoną papryką
Po powrocie do domu przysięgłam sobie, że w weekend przyrządzę część z tych przepisów na obiad. I tak też zrobiłam. Pod spodem przepisy na mojo verde , mojo rojo oraz Pimientos de Piquillo rellenos de ensalada de atún.

MOJO VERDE:
2 dojrzałe awokado
1 ząbek czosnku
garść posiekanej kolendry lub pietruszki
1-2 łyżki oliwy z oliwek
1 łyżka octu balsamicznego lub winnego
sól, pieprz

MOJO ROJO:
1 czerwona papryka
1 ząbek czosnku
1 papryczka chili
1 łyżeczka mielonej słodkiej papryki (lub wędzonej)
2 łyżki oliwy z oliwek
1 łyżka octu z czerwonego wina
2 łyżki bułki tartej
sól

Oba sosy należy zblendować na gładką masę. Można je podawać jako dodatek do ugotowanych ziemniaków, pokrojonej na kromki bagietki, albo tak jak ja, jako sos do papryki lub mięsa.

PIMIENTOS DE PIQUILLO RELLENOS DE ENSALADA DE ATUN:
2 kieszonki grillowanych podłużnych czerwonych papryk

Farsz:
1 duży ugotowany ziemniak
1 puszka tuńczyka
garść zielonych oliwek
2 łyżki oliwy z oliwek
1 łyżka octu balsamicznego
sól
pieprz

Farsz należy wymieszać, a następnie zblendować i wyłożyć nim papryki. W mojej obiadowej wersji podpiekłam trochę papryki, żeby były na ciepło.
Oba mojo zrobiłam troszkę więcej - w ten sposób miałam pyszną pastę na kanapki do pracy. Szynka, sałata i pasta z awokado, nic nie smakuje lepiej w poniedziałkowe południe ;)

Paulina.

P.S. Szczególne podziękowania przesyłam A., która świetnie udokumentowała owe warsztaty oraz K. - dzięki za cynk ;)

3 komentarze:

  1. Zazdroszczę możliwości udziału w warsztatach:)z kuchni hiszpańskiej. Brałam kiedyś udział w podglądaniu kuchni francuskiej. Niesamowite przeżycie kulinarne, jak dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyznam szczerze, że dla mnie to również była nowość - po raz pierwszy w tego typu warsztatach uczestniczyłam. Szkoda, że nikt nie wychodzi częściej z tego typu inicjatywami - dla tych, którzy lubią choć trochę gotować, to na pewno interesujące przeżycie ;)

      Usuń
  2. Dokładnie! Zdecydowanie za mało takich wydarzeń: interesujących i uczących czegoś nowego. Jeszcze w większych miastach to może trochę lepiej wygląda, ale małe miasteczka jednak bardzo rzadko proponują takie spotkania:( Fajnie, że chociaż można sobie pooglądać zdjęcia. Super ten kosz z hiszpańskimi przysmakami!

    OdpowiedzUsuń