Skończył się październik - jakie to smutne, że czas tak szybko leci ! Byłyśmy z Z. w Olecku, jak wróciłyśmy, to i przyleciał do Polski P., od razu z tej radości cała nasza trójka się rozchorowała i tak nie wiadomo kiedy, skończył się miesiąc. Ostatnio tyle się dzieje, że nie mam za bardzo kiedy publikować nowych postów i rozglądać się, co nowego w blogosferze, dlatego zaległości uzupełniam co kilka dni. Dziś jak zwykle pojawi się podsumowanie miesiąca - i muszę powiedzieć, że październik wcale nie był taki zły :)
Przez przypadek trafiłam na kanał YT Peaceful Cuisine i zakochałam się w tych filmikach, co tylko odświeżyło mój pomysł sprzed roku, aby zalożyć własny kanał, nad którym teraz intensywnie pracuje i być może uda mi się z nim ruszyć już od grudnia. Z Peaceful Cuisine spodobał mi się przepis na domowe drożdże z rodzynek. Postanowiłam go wypróbować i najpierw znalazłam niby to ekologiczne rodzynki, które myślałam, że nie będą zbytnio niczym pryskane i uda mi się na nich coś wyhodować. Cóż... po 5 dniach, rano dnia 6-tego zastałam w mojej buteleczce pleśń... I tak naturalne drożdże wylądowały w toalecie. także, raczej nie ma szans, abyśmy na jakichkolwiek suszonych owocach wypróbowywali ten przepis, ponieważ ekologiczne czy nie, czymś tam jest to pryskane, co zabija naturalne drożdże na skórce.
Z Instagrama:Going for a walk. Need a #hot #tea with #honey & #lemon🍋🍵🍂🍁🍯 #hothothot #autumn#cheermeup #fall2016 #coldoutside#october #followme #follow#followforfollow #followmeoninstagram#instamoment#instamood#instablogger #thursday #hotbeverage |
Z Instagrama:Just preparing my#first #cooking #video and as U can see it's gonna be #christmas #recipe -the#set is ready ⛄❄🎄🎁🍰🎅 #vegan#vegandiet #vegancake #paleo#paleolifestyle #paleocake#veganchristmas #followme #foodphoto#foodporn #photoshoot #videoshoot#followforfollow #followmeoninstagram#follow4follow |
Robię zdjęcie na bloga, a tu stół zastawiony zabawkami Z. |
Z Instagrama:
It's gonna be #kickass#birthday #cake for my #hubby 👨💞🎂#cakeinstagram #chocolate #birthdaycake#anotheryear #october #paleo#paleodessert #paleodiet #instamoment#instarecipe #instafood #saturday#followme #followforfollow#followmeoninstagram #sweets#chcolatecake
A to efekt końcowy... Więcej nie pokazuję, bo przepis pojawi się w oddzielnym poście już niedługo.
P. został w tym roku tak oto obdarowany na urodziny. Prezent duży, bo był też jednocześnie powitalnym - po 5 tygodniach wracał do nas z Wirginii:
A tak oto wyglądało powitalno-urodzinowe śniadanie dnia następnego - ponieważ do domu wszedł w sobotę wieczorem, dopiero w niedzielę należycie świętowaliśmy.
Z Instagrama:#coldoutside🍂🍁🌞🍵#cup #moomin #tea #teatime #ginger#autumn #followme #followmeoninstagram#followforfollow #polishgirl #instablogger#instablog#monday #mondayfunday |
Z Instagrama:
#goodmorning #tuesday🍁🍂🍪☕ My #coffee and a #halloween#pumpkin #cookie 💛💛💛
|
A oto moja amerykańska paczka:
Pop tarts - zażyczyłam sobie, ponieważ już za trzy tygodnie odbędzie się premiera pierwszego filmu "Gilmore Girls" i zapragnęłam świętować to właśnie tymi niezdrowymi frykasami - główne bohaterki z serialu zawsze jadły to na śniadanie.
Turtles - nic innego jak całe pecany z karmelem, oblane gorzką czekoladą - pyszne połączenie.
Ciastka dyniowe - cynamonowo-goździkowe pychoty z dyniową marmoladą.
Altoids - miętuski
Pumpkin Snickers - dyniowa omiana bardzo mi posmakowała :)
Butterfingers - batoniki z orzechową masą w środku. Były ok, ale znacznie bardziej smakowały mi te od Nestle, Halloween'owe wydanie w kształcie czaszki. Jednak Dzień później przeczytałam artykuł, który bardzo mi obrzydził te firmę i nie mogłam już z patrzeć na te frykasy :(
Musketeers - jeszcze nie próbowałam, więc wszystko przede mną.
Big Red - to guma cynamonowa, którą kiedyś można było kupić w Polsce, ale od kilku lat nie mogę jej nigdzie znaleźć :( A szkoda, bo zakochałam się w niej gdy jej pierwszy raz spróbowałam.
M&Ms - temat rzeka. Ten kto był za granicą, wie że mamy tysiące rodzajów tych popularnych słodyczy. W Polsce widziałam tylko dwa ;/ Kiedyś czytałam o sklepie M&Ms w Londynie, który ma kilka pięter. Nie rozumiała wtedy po co robić taki sklep, skoro mamy draże z orzeszkiem i bez orzeszka. Ha ! Naiwna. Później pogłębiłam M&Msową wiedzę i dowiedziałam się, ze mamy smak tortu urodzinowego, są herbaciane, z różnymi innymi orzechami w środku, dyniowe, ajerkoniakowe i mnóstwo mnóstwo innych! Na zdjęciu nie ma wszystkich, które przywiózł P., ale dostałam między innymi z musem orzechowym, miętowe, z migdałami w środku i kawowe (najpyszniejsze - zakochałam się, paczka była stanowczo za mała i teraz tęsknie za nimi okrutnie!)
Reese's - te zażyczyłam sobie, ponieważ wiedziałam, że to amerykański klasyk. P. wybrał takie, które są w formie czekoladek - biała czekolada a w środku mus fistaszkowy. Bajeczne połączenie - smakowało jak batony, które przewoził mój tata z Niemiec jak byłam bardzo bardzo mała. Nazwy nie pamiętam, ale sam pozostał w głowie i przez lata próbowałam sobie przypomnieć, co to mogły być za batony (pamiętałam kolory opakowania, ale nie nazwę). Cóż, Reese's smakuje bardzo podobnie :)
Jack Link's - czyli suszona wołowina. Oprócz kilku paczek klasycznej, P. przywiózł też smakowe, pokryte Teryiaki oraz słodko-pikantnym sosem.
Z Instagrama:#warm #socks +#blanket + #knitted #pants + #cookies that means only one - I caught a #cold 😷😥😒#sucks #sick #whygodwhy #followme#followmeoninstagram #follow4follow#instablogger #followforfollow |
Z Instagrama:When ur baby's #sick& #crying and ur #cat is like this....🙀#instamoment #followme#followmeoninstagram #follow4follow#followforfollow #instablogger#instablog #instacat#catinmybed#whatjusthappened |
Warzywne curry z dynią i batatem. |
Przygotowywałam świąteczny przepis na mój YT channel. |
Makaron razowy, pieczony kurczak w domowej glazurze barbecue oraz sałatka z komosą ryżową. |
Poprosiłam L., moją koleżankę z Taiwanu o przygotowanie paczki. Sama też jej wysłałam kilka frykasów :
Zasnęło nam się...
Uwielbiam Twoje zdjęcia. Są takie kojące i przytulne, nie wspominając o tych wszystkich pysznościach:)
OdpowiedzUsuńściskam cieplutko
Jestem bardzo ciekawa Twojego kanału! Czekam z niecierpliwością na efekty pracy ;)
OdpowiedzUsuńMi również październik zleciał zdecydowanie za szybko :(
To był bardzo smaczny październik ;) Najbardziej podoba mi się dyniowa jaglanka i amerykańska paczka pyszności :D
OdpowiedzUsuńIntensywny miesiąc pełen kolorów i smaków, pozdrawiam kochana :-)
OdpowiedzUsuńAle dobroci maz przywiozl z USA! Tort urodzinowy oraz sniadanie na pewno sprawily, ze dobrze celebrowalo Wam sie jego powrot :) Czekam z niecierpliwoscia na Twoj kanal na YT!
OdpowiedzUsuńŚpiochy, Słodziaki są najlepsze! Jejku, aż miło popatrzeć. Czerwone jesienne liście z kolei bardzo mi się podobają. Takie typowo jesienne - zaprzeczają jakoby jesień miała być smutna i szara.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie! :)
Oj, tak czas leci nieubłaganie. A z grupą wspaniałych ludzi jeszcze szybciej. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńSame wspaniałości:) podziwiam Cię że piszesz takie długie posty :) a u mnie w łóżku zamiast kotka śpi yoreczek ,taka nasza przylepka kochana najmłodsza :) pozdrawiam Cię Paulinko :)
OdpowiedzUsuńSuper jesienne, smacznie , ciekawie i kolorowo. Na dodatek słodki kotek umila życie :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam krem z kukurydzy <3 przepiękne fotografie. pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńCzekoladowe ciacho zapowiada się pysznie :) Serduszkowe placuchy wyglądają cudnie <3 A amerykańska paczka - boska! :) A kociak to słodziak <3
OdpowiedzUsuńale super! czekam na pierwsze wieści o kanale :)
OdpowiedzUsuńBojku jakie piękne zdjęcia *O* też czytałam nowego Harrego ^^
OdpowiedzUsuńŚwietne są takie podsumowania pod koniec miesiąca :)
OdpowiedzUsuńMi również październik minął przeraźliwie szybko, ale za to był jednam z przyjemniejszych miesięcy :) Twoje kubeczki z Muminków od razu był porwała ze sobą, fantastyczne są! :)
Domowe drożdże z rodzynek? Matko moja, dla mnie to brzmi jak matrix :D
OdpowiedzUsuńCudnego masz kota i trzymam kciuki żebyś otworzyła już swój kanał :)
Nie mogę doczekać się Twojego kanału!
OdpowiedzUsuńCzekamy na Twój kanał z niecierpliwością, my nie mamy tyle odwagi a Tobie życzymy powodzenia :)
OdpowiedzUsuńDrożdże z rodzynek już kiedyś bardzo nas zaciekawiły ale dobrze wiedzieć, że to jest jeszcze trudniejsze niż by się wydawało :P
Czekamy na efekt końcowy torcika!
To się działo! :) szkoda że z tych rodzynkowych drożdży nici bo byłam ciekawa. Ciekawa też jestem paczki z Taiwanu ;) pozdrawiam 💜
OdpowiedzUsuńA! No i ja też się zakochałam ;) mają klimat te filmiki! Można godzinami się gapić... made in Japan ;) trzymam kciuki za Ciebie!
UsuńFantastyczne zdjęcia! Pyszne, pełne ciepła..
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Same pyszności. Zaciekawił mnie ten pomysł na drożdże z rodzynek. Szkoda, że nie wyszło.
OdpowiedzUsuńWarzywne curry podbiło moje serce - super pomysł na obiad :) A Reese's na deser. Koleżanka zawsze mi przywozi mega paczkę, która znika w tempie błyskawicznym ;)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za Twój kanał. Ja mój też mam zamiar niedługo przywrócić do życia :)
OdpowiedzUsuńGuma cynamonową poparzyłam sobie jamę ustną. Wprost przepadłam za tym smakiem i w pewnym czasie cały czas żułam. I miałam tego konsekwencje.
OdpowiedzUsuńW produkcji ekologicznej są dopuszczalne niektóre nawozy i chemikalia, bo niby nie szkodzą. Ja ogrodniczką nie jestem i trudno mi się na ten temat wypowiedzieć, ale jednak jak kupuję coś ekologicznego, to chciałabym mieć tak jak u mojej babci na wsi za czasów mojego dzieciństwa; marchewka krzywa, zero nawozów, wszystko ładnie pachnące, świeże. Niestety....
ile słodkości ! <3
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za kanał na YT :) Też o tym myślę, ale czasu ciągle brak!
OdpowiedzUsuń