sobota, 12 lipca 2014

SUMMER RAINY DAYS / LETNIE DESZCZOWE DNI

 Lato zrobiło nam okrutny żart i postanowiło zalać nas deszczem. Słońca nigdzie nie widać, jedynie warstwa ołowianych chmur wisi nam nad głową każdego ranka, gdy podwijamy rolety do góry. Wstawać ciężko, pracować jeszcze ciężej w taką smętną pogodę. I mimo, że to przecież Polska, mamy typowe angielskie lato. W czasie niepogody, także (a może zwłaszcza) tej duchowej, tylko dobre śniadanie jest w stanie mnie pocieszyć. Nikt nie lubi być głodny, a już zwłaszcza w taki mizerny dzień. Gdy jest weekend, możemy jeszcze jakoś odpocząć i leniwym tempem rozpocząć kolejny dzień. W ciągu tygodnia nie jest to, niestety, możliwe.
Dziś wpis podwójnie pocieszający. Po pierwsze dlatego, że strasznie pada i już samo to powinno nam wystarczyć, żeby być zdołowanym. Po drugie właśnie dlatego, że zaczął się tydzień. Przedstawię propozycje śniadań na weekendowe poranki, ale i zostawiam małą furtkę dla tych, którzy w ciągu tygodnia jadają w pośpiechu, by zdążyć do pracy.

Summer made us a cruel joke and decided to pour us with rain. The sun is hardly seen, only the lead layer of clouds hanging over our head every morning when I roll blinds up. Getting up is hard, work even harder in that kind of weather. During the rainy days only a good breakfast is able to comfort me. Nobody likes to be hungry, and especially not in such a miserable day like this. When it is the weekend, we can still somehow relax and with lazy pace start another day. But, unfortunately, during the weekdays, it's impossible.
Today I offer the double comforting entry. First, because it's awfully raining - this should be enough for us to be miserable. Second, precisely because the another summer rainy week has just started. I will present the recipes for breakfast on weekend mornings, but still leave a small door open to those who during the week eat in a hurry cuz they have to make it to work.

WEEKENDOWE ŚNIADANIE POCIESZAJĄCE:
WEEKEND LAZY BREAKFAST:
(nieważne czy ma pocieszać ze względu na kończący się weekend, brzydką pogodę, czy też z innego powodu)

GRILLOWANE BRZOSKWINIE NA TOSTACH Z RICOTTĄ:
(porcja dla 2 osób)
1 mała chałka
2 brzoskwinie
serek ricotta do posmarowania
kilka listków mięty
2 łyżki płynnego miodu


GRILLED PEACHES ON RICOTTA TOASTS:
(for 2 people)
1 small challah
2 peaches
ricotta cheese
a few leaves of fresh mint
2 tablespoons of honey

Chałkę pokroić wzdłuż i na połówki, a następnie wstawić do piekarnika. Możecie ją tylko podgrzać lub przypiec na chrupko. W międzyczasie zgrillować brzoskwinie lub podsmażyć na maśle.
Każdą kromkę chałki posmarować grubo ricottą, ułożyć na wierzchu gorące brzoskwinie, polać to wszystko miodem i oprószyć listkami świeżej mięty.

Cut the challah in half lengthwise and then put in the oven. You can just heat it or make it crisp. In the meantime, grill the peaches or fry them in butter.
Each slice of challah thickly spread with ricotta cheese and put on top the hot peaches, pour it all with honey and sprinkle with fresh mint leaves.
ŚNIADANIE DNIA POWSZEDNIEGO:

BOCZEK Z POMIDORAMI, BAZYLIĄ I PIETRUSZKĄ:
kilka plasterków wędzonego boczku
kilka pomidorków koktajlowych lub 1 cały duży pomidor
garść posiekanej bazylii i pietruszki
1/3 posiekanej cebuli
pół zmiażdżonego ząbka czosnku

EVERYDAY BREAKFAST:

BECON WITH TOMATOES, BASIL AND PARSLEY:
a few slices of becon
a few cherry tomatoes
a bunch of chopped fresh basil and parsley
1/3 chopped onion
a half of chopped garlic

Boczek pokroić na mniejsze kawałki i usmażyć na chrupko na suchej patelni. Pomidorki przekroić na pół i dorzucić do boczku razem z posiekaną cebulką i czosnkiem. Smażyć około 3 minuty, przełożyć na talerz i posypać posiekanymi świeżymi ziołami.

Cut the bacon in small pieces and fry until it's crispy. Cut the cherry tomatoes in a half, add to the becon with the onion and garlic and fry for 3 minutes. When it's ready, add some basil and parsley.
ŚNIADANIE W PRACY:

SAŁATKA Z FENKUŁEM I KAPARAMI:
1 liść kapusty pekińskiej
kilka listków sałaty masłowej
1-2 łyżeczki kaparów
1/4 bulwy kopru włoskiego

Dressing:
1 łyżeczka majonezu
szczypta curry
szczypta czosnku granulowanego
szczypta pieprzu czarnego
szczypta pieprzu cayenne
1 łyżeczka soku z cytryny
koperek z fenkułu

BREAKFAST AT WORK:
1 leaf of chinese cabbage
a few leaves of lettuce
1-2 teaspoons of capers
1/4 of fennel

Dressing:
1 teaspoon of mayonnaise
a pinch of curry
a pinch of ground garlic
a pinch of cayenne pepper
a pinch of black pepper
1 teaspoon of lemon juice
a little bit of fennel dill

Jak to bywa z sałatkami, nie ma tu żadnej filozofii odnośnie samych przygotowań. Ot, warzywa pokroić w miarę cienko, posypać kaparami i zalać dressingiem, mieszając wszystkie składniki.

Like an every salad - it's embarrassingly easy. Cut the veges, mix everything for dressing and it's ready to eat.

Gdy wychodzimy z P. do pracy, na pewno nie pomaga nam ten widok (każdego dnia, za każdym razem, cierpimy patrząc na nią, mając te bolesną świadomość, że się wyleni w ciągu dnia)

A na pocieszenie film "ZACZNIJMY OD NOWA" z Keira Knightley i Marc'iem Ruffalo:

I jeszcze soundtrack z tego filmu:
Keira Knightley "Lost stars":

Adam Levine "Lost stars":

Paulina.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz