Dziś przepis na nietypowy sernik, powstały (po raz kolejny!!) pod wpływem chwili. Znacie to - gotujecie ryż i okazuje się, że wyszło go dużo za dużo ? Cóż, u mnie wyszła jego potworna wręcz ilość ! Gotowałam na obiad + do mleka ryżowego i trochę mi zostało. Postawiłam więc znów na swoją wyobraźnię i tak powstał ryżownik, czyli taki jakby sernik, ale nie do końca !
RYŻOWNIK Z KREMEM CZEKOLADOWYM I OWOCAMI:
3 szkl. ugotowanego ryżu pół laski wanilii
3/4 szkl. mąki ryżowej
3/4 szkl. cukru lub innej substancji słodzącej
pół szkl. namoczonych nasion chia lub 2 jajka
Ryż zmiksować blenderem i ciągle miksując dodać resztę składników. Formę tortową o średnicy 18cm wysmarować tłuszczem, przelać do niej masę i piec w nagrzanym do 190 stopni piekarniku przez około godzinę, aż ryżownik urośnie i się zarumieni.
KREM:
Zagrzać:
2 łyżki kakao
2 łyżki syropu z agawy
1 łyżka masła lub oleju kokosowego
+ świeże owoce do przybrania
Maître Gims "Est-ce que tu m'aimes ?"
Paulina.
Taki zapiekany ryż w nowoczesnej wersji ;) pycha!
OdpowiedzUsuńtrochę tak :)
UsuńCoś cudownego :) Chyba jeszcze nigdy nie zapiekałam ryżu...
OdpowiedzUsuńNaprawdę ? Ja często to robię, ale w formie zapiekanki - z jabłkami i cynamonem, a do tego sos czekoladowo-śmietanowy. tylko wtedy nie dodaję jajek, ani innych składników, to po prostu sam ryż. Ale w formie takiego ciasta robiłam to po raz pierwszy.
Usuńwygląda fantastycznie :) ciekawe jak smakuje
OdpowiedzUsuńJak ciasto na bazie mlecznego ryżu z czekoladową polewą :D
UsuńAle to wygląda fajnie. Super przepis i pomysł :)
OdpowiedzUsuńcoś nowego,,podoba mi się !
OdpowiedzUsuńWspaniały, wygląda pysznie :-)
OdpowiedzUsuńO, takiego połączenia nie widziałam jeszcze :) Fajne!
OdpowiedzUsuńPiękny! Prezentuje sie jak torcik! NA pewno jest przepyszny :)
OdpowiedzUsuńTakie trochę ma wygląd, rzeczywiście. Można by było coś jeszcze pokombinować z przełożeniem tego ciasta kremem :)
UsuńZ nazwą "ryżownik" spotykam się po raz pierwszy :) Ciacho prezentuje się wspaniale! Piękna dekoracja i ciekawe składniki - super :)
OdpowiedzUsuńBo ten "ryżownik" to mój wymysł, taki sobie neologizm wprowadziłam do języka kuchni :)
UsuńWygląda niesamowicie! :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, mikrouszkodzenia.blogspot.com
wow ! To wygląda i na pewno smakowało przepysznie, muszę sobie zapisać przepis .
OdpowiedzUsuńPolecam - taki trochę pudding ryżowy w formie ciasta.
UsuńEksperymenty są najciekawsze a czasem potrafią nas pozytywnie zaskoczyć. Bardzo piękny deser wyszedł. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńOstatnio głównie eksperymentuję i coś w tym jest, że często taki eksperyment wychodzi fantastycznie, a jak robię ciasto z konkretnego przepisu, to potrafi być kompletną klapą. Być może wtedy za bardzo się staram ? ;}
UsuńŚwietny pomysł na sernik :) zdecydowanie do wypróbowania!
OdpowiedzUsuńjestem zachwycona tym przepisem!
OdpowiedzUsuńPrzepis tak prosty, a wygląd tak piękny! <3
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńW życiu nie słyszałam o takim cieście, muszę przetestować!
OdpowiedzUsuńpysznie to brzmi i pysznie wygląda!
OdpowiedzUsuńCudowny wyszedł, świetny przepis muszę go koniecznie zapisać. Pozdrawiam :):)
OdpowiedzUsuńJest po prostu przepiękny! :)
OdpowiedzUsuńJak cudnie udekorowany :)