Kulki energetyczne to jedna z lepszych przekąsek. Po pierwsze są zdrowe, bo zawierają naturalny cukier. Po drugie - no właśnie, są słodkie ! A po trzecie - małe, takie w sam raz na raz. Lubię robić je zamiennie z batonikami zbożowymi lub proteinowymi. Przygotowanie ich nie zajmuje wiele czasu, więc spokojnie można je zrobić w niedziele wieczorem. W poniedziałek będą w sam raz gotowe i schłodzone, aby zapakować je do lunchbox'a. Bo jak podjadać, to zdrowo !
KULKI ENERGETYCZNE:
Zblendować, a nastepnie uformować w dłoniach kulki z masy:
150 g daktyli
4 łyżki prażonego na suchej patelni słonecznika
1 łyżka mielonego siemienia lnianego
Paulina.
kurcze, one tak wyglądają apetycznie... a ja mam tak mało czasu na wszystko... ale wszystkie twoje energetyki wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńMałgosiu, to chwilę moment zajmuje ! Jeszcze szybciej niż batoniki zbożowe ;)
UsuńFantastyczne! Do tego przepis prosty i zdrowy :)
OdpowiedzUsuńtakie własnie lubię najbardziej, bo wtedy szybko można się dobrać do tej przekąski :)
UsuńSuper pomysł :)
OdpowiedzUsuńDo pracy idealne :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam kulki energetyczne :P Są genialne! Prostota, smak i świetny pomysł na zdrową przekąskę :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie kule, ale bardzo dawno nie robiłam. Pamiętam, jak kiedyś nie chciało mi się brudzić blendera kielichowego i chciałam daktyle zmiksować ręcznym, to rozprysły mi na pół kuchni :D
OdpowiedzUsuńTwoje wyglądają smakowicie :)
Oj... ostatnio jak miksowałam daktyle ręcznym to mi się spalił ... :} Nie dość, że żmudna to praca, to jeszcze nie zauważyłam jednej pestki daktylowej. Potem byłam przez miesiąc bez blendera - co to była za tragedia !
UsuńZakochałam się w tych kuleczkach *.*
OdpowiedzUsuń:) Wspaniale, że CI się spodobały :)
UsuńPaulinko masz fajne pomysły na pyszne i zdrowe jedzenie :) kuleczki wyglądają wspaniale :)
OdpowiedzUsuńFantastyczny pomysł!
OdpowiedzUsuńOstatnio robiłam podobne, pycha! <3
OdpowiedzUsuńSławne kulki wyglądają smakowicie ! ;)
OdpowiedzUsuńna takie zdrowe kuleczki zawsze jestem chętna! :)
OdpowiedzUsuńjedzenie wygodne do zabrania - jestem na tak!
OdpowiedzUsuńbtw. 150 sztuk daktyli to chyba trochę dużo, chyba "gramów" brakuje :)
Dzięki :) Rzeczywiście uciekło mi to "g" ;)
UsuńWspaniałe kuleczki :-) uwielbiam takie słodkości :-)
OdpowiedzUsuńTakie proste a takie pyszne, uwielbiam!
OdpowiedzUsuńSłodkie podjadanie na zdrowo to jest to! Super kuleczki, bardzo mi pasują składniki:)
OdpowiedzUsuńZawsze lepsze takie domowe słodycze niż te przecukrzone kupowane w sklepach, gdy akurat nas najdzie ochota. Dobrze mieć takie pyszności pod ręką :) Przymnajmniej nawet jak przesadzimy z ich ilością - nie dręczą nas wyrzuty sumienia. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńRobiłam z mieszanki suszonych owoców i przyznaję - dobre są!
OdpowiedzUsuńI najfajniejsze jest to, że w porównaniu do ciast lub babeczek nie da się ich zepsuć, zawsze wyjdą pyszne :D
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę je przygotować!
OdpowiedzUsuńO mniam! Robimy takie z daktylami i fistaszkami. Obłęd :D
OdpowiedzUsuńProsty skład, prosty przepis a tak nieziemskie w smaku! Przepis na pewno wykorzystam! :)
OdpowiedzUsuńPiękne i równiutkie kuleczki ^_^
OdpowiedzUsuńTakimi mogłabym sobie urozmaicić popołudniową herbatkę :)
Samo zdrowie:)
OdpowiedzUsuńFajowe a do tego jakie zdrowe
OdpowiedzUsuńTo chyba teraz najmodniejsze słodycze:)
OdpowiedzUsuńTakie samodzielnie zrobione kulki jeszcze przede mną, ale wyglądają super i co najważniejsze - są słodkie i zdrowe :)
OdpowiedzUsuń