środa, 18 lutego 2015

WŁOSKIE PRZEDPOŁUDNIE

Przedstawiam dziś sałatkę, która może być świetnym dopełnieniem posiłku, ale także sprawdza się solo. Wystarczy kromka podpieczonego chleba posmarowana grubo masłem i drugie śniadanie sprawia, że na chwilę zwalnia czas. To raczej dość ciężki przepis, ze względu na fasolę, ale skoro mamy zimę, przyda się coś bardziej sytego. Przepis zmodyfikowałam o liście selera naciowego, co znacznie odświeżyło smak, nadając mu lekkości.

WŁOSKA SAŁATKA Z TUŃCZYKIEM:
Wymieszajcie wszystkie składniki:
puszka fasoli cannellini
garść liści selera naciowego
puszka tuńczyka w kawałkach
sól, pieprz
szczypta słodkiej papryki w proszku
oliwa z oliwek
The Narrative "Eyes closed":


Paulina.

5 komentarzy:

  1. Spałaszowałbym z przyjemnością! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A polecam, polecam. Zwłaszcza z tym selerem, miła przekąska w ciągu dnia :)

      Usuń
  2. Szybko i smacznie :) Sałatka zawiera wszystko to co lubimy i mniej więcej taką samą robimy gdy mamy trochę więcej czasu na przygotowanie jedzenia (fasoli i ryb z puszki nie jemy, więc gotujemy je same).

    OdpowiedzUsuń
  3. mmmm.... pyszna sałatka! Akurat jestem w Rzymie, więc miłym zaskoczeniem dla mnie jest Twój przepis:)

    OdpowiedzUsuń