czwartek, 28 stycznia 2016

CAULIFLOWER MASH POTATOES - czyli purée z kalafiora


Purée z kalafiora:
Zblendować na gładką masę:
pół pieczonego kalafiora
2-3 ząbki pieczonego czosnku
1 łodyga pieczonego selera
2 ugotowane ziemniaki
1 łyżka śmietany 18%
sól, świeżo zmielony pieprz

Posypać po wierzchu:
2 łyżki pokrojonego w prążki pora - podsmażonego na maśle
1 łyżka prażonych pestek dyni i słonecznika
1 łyżka oliwy z oliwek

Lemoniada malinowo-miętowa:
1-2 łyżki purée z mrożonych malin
kilka listków świeżej mięty
0,5 łyżeczki nasion chia
3/4 szkl. wody
1 łyżeczka soku z cytryny lub limonki

W blenderze zmiksować purée z mrożonych malin, sok z cytryny, wodę i miętę. Do szklanki wsypać nasiona chia i zalać je lemoniadą. Odczekać kilka minut, porządnie zamieszać i napój jest gotowy do spożycia. Jeśli lemoniada jest dla was za mało słodka, możecie podczas blendowania składników dodać do niej łyżeczkę miodu lu syropu z agawy.

BIRDY + RHODES "Let It All Go"




Paulina.

16 komentarzy:

  1. O! Rzeczywiście zmiany :) fajnie i zdjęcia jakby w innym stylu....tylko jedzonko... jak zwykle pycha :D

    OdpowiedzUsuń
  2. trochę tu..inaczej,oczywiście pozytywnie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Osobiście bardzo lubię ziemniaczki z dodatkiem warzyw. Z kalafiorem jeszcze nie robiłam (robię z brokułem). Faktycznie są bardzo dobre. Twoja propozycja bardzo mi się podoba. Szczególnie ta posypka jest fajna w smaku :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiamy puree z ziemniorów razem z dodatkiem buraczków :) Teraz weźmiemy się za kalafiorka :D
    Pięknie tu ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. nie próbowałam jeszcze takiej wersji - musi być mniaaaam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Też nie znam osoby, która by nie lubiła puree z ziemniaków... z kalafiorem jeszcze nie jadłam, ciekawe jak smakuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. A mnie się podobała bardziej wcześniejsza odsłona bloga. Teraz jest jakoś tak dziwnie, mniej przytulniej jak dla mnie. Przepadam za kalafiorem w różnych odsłonach!

    OdpowiedzUsuń
  8. Lubię takie mikstury :) Czasami ugniatam ziemniaczki z kalafiorem i jakimś olejem, więc takie puree na pewno by trafiło w mój gust :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Cały ubiegły tydzień jadłam ziemniaki i nie znudziły mi się i jeszcze pure do menu włączę :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Paulinko fajny pomysł, z kalafiora nie jadłam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo lubię kalafiora i odpowiada mi to danie bardzo :-)

    OdpowiedzUsuń