Przed świętami jestem zawsze na fali testowania nowych przepisów. Sobotę rano spędziłam przeglądając swoje stare książki z kuchnią polską i natknęłam się na przepis, który mnie zaintrygował. Jeśli chodzi o zupy, na Wielkanoc nie robi się u mnie w rodzinie jakiś konkretnych przepisów. U mojego męża również. Wiem, że żurek jest taką standardową wielkanocną zupą, ale nawet jego nie ma na naszym stole. Zawsze jednak musi być ten pierwszy raz, a ponieważ robienie żuru trochę mnie odstrasza, znalazłam przepis łatwiejszy, ale zdecydowanie o wielkanocnym smaku. Do tego jest znacznie prostszy i niezbyt wymagajacy, tak więc do na pewno jest godny polecenia dla osób pracujących, z niewielką ilością czasu na przedświąteczne przygotowania.
ZUPA CHRZANOWA:
pół kg ziemniaków
100 g suchej kiełbasy
1,5 l wody
1 korzeń pietruszki
1 marchewka
1 cebula
1 kawałek selera
250 g chrzanu ze słoiczka
50 ml śmietany 30%
pół pęczka szczypiorku
2 listki laurowe
2 ziarna ziela angielskiego
sól, pieprz
Ziemniaki, pietruszke, marchewkę i seler obrać, a potem pokroić. Wrzucić do garnka, zalać wodą, dodać ziele angielskie i listki laurowe. Gotować 20 minut. Cebulę obrać, pokroić w kostkę i zeszklić na patelni. Dodać do zupy i gotować kolejne 10 minut. Kiełbasę pokroić w plasterki, podsmażyć na rumiany kolor na tej samej patelni, na której zeszkliliśmy cebulę.
Z wywaru wyjąć przyprawy, dodać śmietanę i chrzan oraz sól z pieprzem. Zmiksować na gładki krem. Doprawić do smaku, a na talerzu udekorować kawałkami kiełbasy i świeżo posiekanym szczypiorkiem.
Paulina.
Mniam , pysznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńZupa całkiem nie w moim guście, ale wygląda ciekawie :) U mnie w domu też nie robi się żurku na Wielkanoc.
OdpowiedzUsuńMoja babcia uwielbia robić taką zupę chrzanową na Święta, pyszna :)
OdpowiedzUsuńJa o tej odmianie nie słyszałam, dopóki nie przejrzałam starej książki z kuchnią polską.
UsuńWygląda po prostu idealnie *,*
OdpowiedzUsuńpyszna zupka !
OdpowiedzUsuńZjeść jej nie mogę, ale popatrzeć jak inni to robią...;)
OdpowiedzUsuńPyszna i te kropeczki :)
OdpowiedzUsuńNigdy takiej nie jadłyśmy, wolałybyśmy ją dużo bardziej niż żurek z torebki xD
OdpowiedzUsuńLubię chrzan, ale jem go bardzo sporadycznie. Jestem ciekawa smaku tej zupki, bo wygląda bardzo apetycznie ;)
OdpowiedzUsuńCóż, ja też jem go sporadycznie - właściwie to dwa razy do roku na święta ;)
Usuńnam zupa chrzanowa bardzo smakuje :)
OdpowiedzUsuńJaka ciekawa zupka! pycha!
OdpowiedzUsuń