niedziela, 21 grudnia 2014

CICHA NOC... SILENT NIGHT

http://fineartamerica.com/art/all/silent+night/posters
"Cicha noc" znana chyba na całym świecie, przetłumaczona na wiele języków, zanim stała się kolędą, była wierszem. Joseph Mohr, austriacki wikary, napisał w 1816 roku sześciozwrotkowy wiersz, który dwa lata później, razem z Franzem Gruberem, autorem muzyki, przekształcił w kolędę. A wszystko to stało się w jedną noc wigilijną w Oberndorf bei Salzburg. Obaj panowie zaprezentowali swoje nowo powstałe dzieło podczas pasterki. To, co na początku wydawało się niczym szczególnym, urosło do rangi regionu, następnie państwa, a na samym końcu wypłynęło poza jego granice. Mieszkańcom miasteczka bowiem kolęda tak przypadła do gustu, że zaczęto robić jej odpisy, które trafiły później do kapeli dworskiej w Berlinie. Z czasem zaczęto tłumaczyć "Stille Nacht" na inne języki. Gdyby nie wiersz Josepha Mohra i muzyka Franza Grubera, jedna z najpopularniejszych i najpiękniejszych kolęd mogłaby nigdy nie wpisać się tak głęboko w tradycję Świąt Bożego Narodzenia.



W Wigilię Bożego Narodzenia, gdy w tle rozbrzmiewają cicho kolędy, siadamy z najbliższymi do odświętnie udekorowanego stołu. I tak jak każdy kraj posiada jakąś kulinarną tradycję, tak samo każdy dom przygotowuje w ten szczególny wieczór swoje własne domowe przysmaki. Uwielbiam to, że tego dnia na stole pojawiają się potrawy, które można u mnie zjeść tylko ten jeden jedyny raz w roku. Dzięki temu czuję jeszcze wyraźniej magię tego święta oraz jego szczególny charakter.



The "Silent Night" Carol is probably known all over the world and translated into many languages. But not everybody knows that before it became the carol it was a poem. Joseph Mohr, an Austrian vicar, wrote in 1816 six verse poem and two years later, together with Franz Gruber, who wrote the music for it, transformed it into a Christmas carol. And all this happened in one night of Christmas Eve in Oberndorf bei Salzburg. Both men presented their newly created work during the midnight mass. What at first seemed to be nothing special, grew into a region, then the state, and at the end flowed beyond its borders. Because the inhabitants of the village liked the carol so much, they began to make its copies which were released later to the court band in Berlin. After some time poeple started to translate " Stille Nacht " in other languages â. If Joseph Mohr wouldn't write a poem and Franz Gruber wouldn't create the music, one of the most popular and most beautiful Christmas carols could never enter so deeply into the tradition of Christmas.On Christmas Eve, when we hear into the background Christmas carols, we sit down around the table with people we love. And as each country has its own culinary tradition, so every house prepares for this special evening its own homemade delicacies. I love the fact that on that day on the table there are dishes that you can eat only this time of the year. Thanks for that, we feel even more clearly the magic of the holidays and its particular character.
http://www.opera.szczecin.pl/pl/component/repertuar/spektakl/8
TATAR ZE ŚLEDZIA:
kilka filetów ze śledzia - posiekanych
1 posiekana czerwona cebula
garść oliwek - posiekanych
1 łyżeczka kaparów - posiekanych
lub 2 łyżki marynowanych grzybków - posiekanych

HERRING TARTARE: 
a few herring fillets - chopped
1 red onion - chopped
a handful of green olives - chopped
1 teaspoon of capers - chopped
or 2 tablespoons of marinated mashrooms - chopped
"Cicha noc" w wykonaniu Kasi Kowalskiej:

Michael Buble "Silent Night":

Oraz oryginalne wykonanie "Stille Nacht":

Paulina.

czwartek, 18 grudnia 2014

JINGLE BELLS

Święta Bożego Narodzenia niosą ze sobą wielowiekową kulinarną tradycję. Ale czasy się zmieniają i na wigilijnym stole raz po raz lądują uwspółcześnione wydania starych przepisów. Choć wciąż jest to tradycyjnie dzień bezmięsny, to jednak znajdujemy coraz to nowsze pomysły, jak podać tego dnia ryby. Rok temu wpadłam na pomysł zrobienia galaretki rybnej - moja wybujała wyobraźnia nieustannie pracuje nad wymyślaniem nowych przepisów, a ponieważ w okresie świątecznym wchodzę w turboobrty, sama nie nadążam czasami nad spisywaniem tego wszystkiego, co mi się w głowie kotłuje. Oczywiście mami i babi były troszkę sceptycznie nastawione do mojego pomysłu, ale ostatecznie dano mi wypróbować ten przepis (na zasadzie "Są Święta, niech się dziecko cieszy" - dziecko ma 27 lat, ale co tam.). Efekt przerósł oczekiwania i dlatego zamierzam się podzielić przepisem na galaretkę rybną.

Christmas involves a centuries-old culinary tradition. But times are changing and on the Christmas table start to appear the modern recipes. We try to find more and more new ideas how to serve fish during the Christmas Eve. A year ago I had the idea to do jelly with fish - my exuberant imagination is constantly working on inventing new recipes. Of course my mom and my grandma were a little skeptical about my idea, but eventually I was given a try this recipe (on the principle "There is Christmas, let our child enjoys" - the child is 27 years old, but whatever.). The result exceeded expectations and that is why I am going to share the recipe with you, guys.

GALARETKA RYBNA:
(na 2 porcje)
1 szkl. bulionu rybnego lub wrzątku
1 łyżka syropu z buraków
3/4 łyżeczki soli
1,5 łyżki żelatyny
pół warkocza wędzonego łososia
kilka  łodyżek świeżego koperku
8 oliwek
1 plasterek czerwonej cebuli
pół małego korniszona
pół łyżeczki tartego chrzanu

Do podania 1 łyżka soku z cytryny

Ugotować bulion wraz z sokiem z buraków, a następnie dodać sól i mieszać aż się rozpuści. Do jeszcze gorącego wywaru dodać żelatynę i porządnie wymieszać, aż do jej rozpuszczenia. Następnie odstawić do przestygnięcia.
Galaretka będzie zrobiona w filiżankach ze względu na ładny kształt, jaki przyjmie po ostygnięciu. Ale możecie ją przygotować w kokilkach, albo w jakimś dużym naczyniu. Najważniejsze, aby wyłożyć je najpierw folią spożywczą i zacząć układać na dnie produkty : spory kawałek łososia przekrojonego ukośnie, położyć na nim 1/4 łyżeczki chrzanu, otoczyć oliwkami, plasterkami korniszona i cienkimi piórkami cebuli. Na koniec zakryć wszystko świeżym koprem i zalać letnim wywarem z żelatyną. Zakryć od góry filiżankę kolejną warstwą folii spożywczej i wstawić do lodówki na minimum 4 godziny.
Przed podaniem galaretki wyciągnąć z folii i przełożyć na talerzyk oraz skropić sokiem z cytryny.

JELLY WITH FISH:
(FOR 2 PORTIONS)
1 cup of fish broth or boiling water
1 tablespoon of beetroot syrup
3/4 teaspoon of salt
1.5 tablespoons of gelatin
half a tail of moked salmon
a few stalks of fresh dill
8 oilves
1 slice of red onion
half a small gherkin
0,5 teaspoon of grated horseradish

To serve 1 tablespoon of lemon juice

Cook the fosh broth with the beetroot syrup, then add salt and stir until it dissolved. Add the gelatin when it's still hot and stir carefully until it dissolved. Then leave it to cool.
Jelly is made in cups, because it takes nice shape after cooling. But you can prepare it in small baking dishes, or in a large bowl. The main thing first is to put to the dish plastic wrap and begin to lay products on the bottom: a large piece of salmon, then 1/4 teaspoon of horseradish, surround it with olives, sliced gherkin and thin feathers of onions. At the end cover everything with fresh dill and pour over gelatin mixture. Cover the top of cups with another layer of plastic wrap and leave them in the refrigerate for at least 4 hours.
Before serving, remove the foil from the jelly, put on a plate and sprinkle with lemon juice.
Warkocze wędzonego łososia to wcale nie taka tania sprawa, ale ja kupiłam tylko jeden i z niego zrobiłam 5 porcji. To był raptem wydatek rzędu 3,5 zł za łososia - opcja znacznie tańsza i większa, niż gdybyśmy kupowali cienkie jak papier pakowane hermetycznie plastry za 7 zł, a w opakowaniu byłoby ich tylko 3. Kupowanie wędzonego filetu z łososia również się w tym przypadku nie opłaca, bo jest za drogi, a warkocze są tak splecione, że wystarczy, że skroicie mięso wzdłuż splotu i będziecie mieli idealne kawałki w sam raz do filiżanki ;)

Paulina.

środa, 17 grudnia 2014

JAK MAKIEM ZASIAŁ

Kilka wpisów temu wspomniałam o tym, że na Święta zostaję zazwyczaj oddelegowana do pieczenia ciast. W tym roku nie ma wyjątku, zajmę się w domu wszystkimi słodkimi wypiekami.Spośród nich chyba najbardziej zniechęcona byłam w stosunku do makowca. To przekręcanie maku, ciasto drożdżowe, które do szybkich nie należy, a potem jeszcze to zawijanie. Ale cóż - ciasto może i pracochłonne, ale jednak moje ulubione, dlatego musiałam je zrobić, bo nie wyobrażałam sobie Bożego Narodzenia bez makowca. I tak zaczęłam to tradycyjne bożonarodzeniowe ciasto z przepisu, który zapisała moja mama w swoim nieśmiertelnym brązowym zeszyciku, jeszcze z czasów panieńskich. I dziś właśnie chcę się z Wami tym przepisem podzielić. Nie dlatego, że darzę go wielkim sentymentem, ponieważ jest robiony co roku, ale dlatego, że to naprawdę dobry, stary przepis. Bez kombinowania, bez chodzenia na skróty. A do tego bardzo długo pozostaje świeże, nie zsycha się, a to moim zdaniem w makowcu wieka zaleta. To i ogromna ilość maku, czego próżno dzisiaj szukać na sklepowych półkach.
Święta to czas sięgania po stare, wypróbowane metody. Czasochłonne i wymagające wielu zabiegów, ale czyż między innymi nie chodzi o to, aby na Święta przygotować coś specjalnego, dopieszczonego?

A few posts ago I mentioned that I usually prepare the cakes for Christmas. This year is no exceptionI'll do all the pastries. And today I want to share with you the recipe for a traditional Polish Christmas cakeThis recipe is in my family for many years and I want to present it today not only because I feel very nostalgic about that, but also because this is a really good old fashioned recipe. The cake stays fresh for a long time, it doesn't run dry, and there's a lot of poppy-seed filling.

MAKOWIEC:
Ciasto:
500 g mąki tortowej
1 kostka drożdży
100 g cukru pudru
pół szkl. kwaśnej śmietany (22 % tłuszczu)
200 g masła
1 jajko
3 żółtka
otarta skórka z połowy cytryny
pół laski wanilii, utłuczonej
szczypta soli

Masa makowa:
600 g maku
1 l mleka
100 g masła
pół szkl. miodu
200 g cukru pudru
3 jajka
50 ml rumu
250 g bakalii (orzechy, suszone owoce)
pół laski wanilii
  • Drożdże rozetrzeć z 2 łyżkami cukru, a gdy się rozpuszczą, utrzeć ze śmietaną. Mąkę przesiać na stolnicy i dodać do niej na wpół twarde masło, wanilię oraz resztę cukru i wszystko posiekać nożem. Gdy masa stanie się jednolita, ale grudkowata, dodać do niej jajko, żółtka oraz śmietanę z drożdżami. Znowu wszystko posiekać nożem, a następnie zagnieść na elastyczne, ale niezbyt ścisłe ciasto. Podzielić je na trzy części i odstawić do wyrośnięcia.
  • Mak zalać zimną wodą, a gdy zanieczyszczenia wypłyną na powierzchnię wody, uzbierać je i odcedzić mak. Następnie włożyć go do garnka i zalać mlekiem, po czym gotować na małym ogniu przez pół godziny. Odcedzić i przepuścić dwa razy przez maszynkę do mięsa. W międzyczasie rozpuścić w rondlu masło z miodem, dodać posiekaną wanilię, posiekane orzechy i owoce. Wymieszać i dodać mak, po czym podsmażać masę ciągle mieszając przez 10 minut. Zdjąć z ognia.
  • Oddzielić białka od żółtek. Żółtka utrzeć z połową cukru pudru na parze i dodać do masy makowej. Z białek ubić sztywną pianę, ze szczyptą soli i na koniec wmieszać ją dokładnie do masy makowej. Na koniec dodać rum.
  • Każdą część ciasta rozwałkować na prostokąt długości takiej samej, jak forma, w której będzie pieczony makowiec. Masę makową rozsmarować na cieście, zostawiając wolne miejsce 2 cm od krawędzi ciasta. Zawinąć ostrożnie prostokąt w roladę i włożyć do formy wysmarowanej masłem i wyłożonej pergaminem. Zostawić w ciepłym miejscu na pół godziny do podrośnięcia, po czym wstawić do nagrzanego do 180 stopni piekarnika i piec około 30 minut.

TRADITIONAL POLISH XMAS POPPY-SEED CAKE:
Dough:
500 g of flour
1 cube of fresh yeast
100g of icing sugar
half cup of sour cream (22% fat)
200 g of butter
1 egg
3 egg yolks
the zest from a half of lemon
a half of vanilla pod, chopped
a pinch of salt

Poppry-seed filling:
600 g of poppy-seed
1 liter of milk
100 g of butter
0,5 cup of honey
200g of icing sugar
3 eggs
50 ml of rum
250 g of dried fruit and nuts
a half of vanilla pod, chopped
  • Rub the yeast with 2 tablespoons of sugar, and when it dissolves, grate with sour cream. Sift the flour on a pastry board and add half  hard butter to it, then vanilla and sugar and chop them with a knife. When the mass becomes uniform and lumpy, add the egg yolks and cream with yeast. Chop them with a knife again and then knead for flexible, but not too tight dough. Divide them into three parts and leave to rise.
  • Poppy-seed pour cold water, and when impurities float to the surface of water, drain it and collect poppy seeds. Then put it in a saucepan and cover with milk, and simer for half an hour. Strain it and pass twice through a meat grinder. Meanwhile, in a saucepan, dissolve butter with honey, add chopped vanilla, chopped nuts and fruit. Stir it and add the poppy, then fry mass stirring for 10 minutes. Then remove it from heat.
  • Separate the whites from the yolks. Whip the egg yolks with half icing sugar and add it to the poppy. Beat stiff from protein, with a pinch of salt, and finally stir it thoroughly to ground poppy. Finally add the rum.
  • Each part of dough roll out into the rectangle in the same length as the form which poppy seed is baked in. Poppy mass spread on the dough, leaving the space of 2 cm from the edge of the dough. Carefully wrap the rectangle in the roll and place it in a greased mold, lined with parchment paper and butter. Leave it for about half an hour to arising in a warm place, then put it in the preheated oven to 180 degrees and bake for about 30 minutes.
Jak widzicie, używam do pieczenia form jednorazowych. W tak gorącym kulinarnie okresie, szkoda mi po prostu czasu na ciągłe zmywanie, dlatego ciasta i mięsa lądują w aluminiowych formach.

Paulina.

czwartek, 11 grudnia 2014

KASZTANIAKI

Włócząc się ostatnio między straganami, postanowiłam skorzystać z sezonowych dobrodziejstw i szarpnęłam się na kasztany (ta mina mojego P., gdy zobaczył co przywlokłam do domu!). To prawda, że ta przyjemność kosztuje, ale postanowiłam wykorzystać ją całkowicie. Troszkę kasztanów podpiekłam, troszkę podkandyzowałam na święta, a resztę wykorzystałam do kilku potraw. A dziś gwiazdą wpisu będzie pyszna zupa kasztanowa - istne objawienie sezonu. Kremowa konsystencja, warzywny środek i te pieczone kasztany, które nie tylko nadają jej ciekawy kolor, ale absolutnie podbijają serce swoim smakiem. Jeśli kiedyś też odlecicie na zakupach i kupicie trochę kasztanów, musicie koniecznie wypróbować ich w zupie. Niebo!

When I was walking around the market recently, I decided to use the seasonal benefactions and I went crazy with the chestnuts (the face of my P., when he saw what I dragged into the house!). It is true that this pleasure is expensive, but I used it completely. Some chestnuts I baked, some of them I carmelised for Christmas, and the rest I used to a few dishes. And today, the star of the evening will be a delicious chestnut soup - a veritable revelation of the season. Creamy texture, vegetable center and the roasted chestnuts, which not only give the soup an interesting colour, but absolutely conquer the heart of their taste. If you will go mad during the shopping and you'll buy some chestnuts, you must be sure to try them in the soup. Heaven!

ZUPA KASZTANOWA:
1 szkl. pieczonych kasztanów
3 ziemniaki
1 pietruszka
1 marchewka
połowę małego korzenia selera
1 l bulionu drobiowego lub bulionu warzywnego
sól, pieprz

Wszystkie warzywa obrać, pokroić i wrzucić do gotującego się bulionu. Gdy będą już w miarę miękkie, dorzucić upieczone i obrane kasztany (rozdrobnione) i gotować jeszcze 3 minuty, doprawiając zupę do smaku. Na koniec należy tylko ją zmiksować i ewentualnie, jeśli ktoś lubi, dodać do niej śmietanki.
Zupę przyozdobić listkiem rukoli, pokruszonym kasztanem i kapką oliwy czosnkowej. Wyśmienita!

CHESTNUTS SOUP:
1 cup of baked chestuts
3 potatoes
1 parsley root
1 carrot
a half of small selery root
1 liter of vegetable or chicken stock
salt and black pepper

Peel all the vegetables, cut them into the cubes and put to the boiling stock. When the veges will be soft, add the baked, peeled and crushed chestnuts and cook 3 more minutes, adding salt and black pepper. At the end bled the soup and if you like, you can add some sour cream.
On the plate, decorate the chestnuts soup with one leave of rucola, one crushed chestnut and a small doze of garlic olive oil. Yummy!
A do oglądania jakiegoś miłego filmu wieczorem fajną przekąską będą pieczone kasztany. Natnijcie każdego kasztana na czubku w krzyżyk i wstawcie do nagrzanego do 200 stopni piekarnika. Po 15-20 minutach kasztany zaczną pękać, a wy będziecie mieli słodką ciepłą przekąskę. 

During watching some Christmas movies I recommend some baked chestnuts. It's a perfect snack.
Dziś polecam film "The Holiday". Iris i Amandę dzieli cały glob, ale łączy je jedno - złamane serce. Zbliżają się święta Bożego Narodzenia, a one nie chcą ich spędzać tak, jak co roku. Spotykając się na stronie internetowej, postanawiają na święta zamienić się domami, aby choć na chwilę uciec od trapiących je problemów. I tak Iris opuszcza swój uroczy domek na wsi pod Londynem, a Amanda wyjeżdża ze swojej ogromnej posiadłości w Los Angeles.
I trailer :
Paulina.

wtorek, 9 grudnia 2014

HOLY..... MOLLY

http://vintagedesignblog.com/2013/12/
Przeglądając przepisy w poszukiwaniu świątecznych inspiracji natknęłam się na piękne ciasta bez pieczenia w książce Nigelli Lawson "Nigellissima. Włoskie inspiracje". Cudowne torcisko, tryska nie tylko niesamowitymi kolorami, ale też wspaniałym wyglądem. A ponieważ przed świętami mamy dużo na głowie, warto odjąć sobie trochę pracy i przygotować szybkie ciasto, które dojdzie w lodówce. Tak naprawdę jest to bardzo ruchomy przepis, ponieważ można do niego dodać takie składniki, jakie lubicie. Ważna natomiast jest baza - słodkie ciasto (np. chałka, ale może to być keks) i krem (mieszanka kremówki z mascarpone). Reszta jest po prostu fantazją. 


Searching the Christmas culinary inspirations I came across a beautiful cake without baking in the book  of Nigella Lawson - "Nigellissima. An Italian inspiration." The magnificent cake, exudes not only amazing colours, but also a incredible flavor. And because of Christmas we have many things in our mind, we should subtract a bit of work and prepare a quick cake that makes in the refrigerator. This is really a very moving recipe because you can add your favourite ingredients. But the base is important - sweet cake (for ex. panettone) and cream (mixture of mascarpone and 30 %-36% cream). The rest is just a fantasy.



ŚWIĄTECZNY TORT :

  • 1 chałka (lub kilka małych)
  • kilka łyżek likieru mandarynkowego lub innego alkoholu do nasączenia (amaretto, brandy, rum, likiery smakowe)
  • 500 g mascarpone
  • 400 g śmietany kremówki
  • kilka łyżek cukru
  • garść migdałów
  • garść jadalnych kasztanów
  • pół szklanki syropu (woda + 4 łyżki cukru + pół łyżki masła)
  • 60 g posiekanej czekolady
  • 2 garści pokruszonych pistacji
  • pestki z 1 owocu granatu
  • opakowanie czekoladek w kształcie bombek
Migdały i upieczone kasztany należy podsmażyć na 0,5 łyżki masła, po czym zalać połową szklanki wody i 4 łyżkami cukru. Gotować przez 2 minuty, a następnie odstawić do ostygnięcia.

Kremówkę ubić, zmieszać z mascarpone i cukrem. Odłożyć kilka łyżek kremu do miseczki (tyle, aby starczyło na rozsmarowanie wierzchu tortu). Resztę kremu zmieszać z 2/3 pestkami granatu, 2/3 posiekanej czekolady i odsączonymi z syropu migdałami i kasztanami. Jeśli krem jest za mdły, można dodać do niego trochę cukru waniliowego. 

Chałkę pokroić na plastry i ułożyć pierwszą warstwę na spodzie tortownicy, dociskając każdą kromkę ciasta do dna. Nasączyć chałkę alkoholem, ułożyć na wierzchu połowę kremu i opakowanie czekoladek. Następnie ułożyć kilka kromek chałki na kremie, nasączyć syropem powstałym podczas gotowania migdałów i kasztanów, przykryć znowu kremem i zakryć resztą kromek chałki, które należy nasączyć likierem. Na samym wierzchu rozsmarować krem bez dodatków i posypać resztą pokruszonej czekolady, pistacjami i pestkami granatu. Wstawić do lodówki na całą noc.

CHRISTMASY CAKE:
1 panettone
a few tablespoons of flavourish liqueur (like amaretto, brandy, rum, mandarine liqueur)
500 g of mascarpone
400 g of 36% of fat cream
a few tablespoons of sugar
a handful of almonds
a handful od chestnuts
a half cup of syrup (water + 4 tablespoons of sugar + 0,5 tablespoon of butter)
60 g of chopped chocolate 
2 handfuls of chopped pistachios
1 pomegranate
1 box of mini stuffed chocolates

Fry almonds and chestnuts in a saucepan with 0,5 tablespoon of butter, then pour a half glass of water and 4 tablespoons of sugar. Cook it for 2 minutes, then set aside to cool.
Whip cream and mix it with the mascarpone and sugar. Put aside a few tablespoons of cream into a bowl (enough to last for spreading out the top of the cake). The rest of cream mixed with 2/3 seeds of 1 pomegranate, 2/3 of chopped chocolate and syrupy almonds and chestnuts. If cream is too insipid, you can add a little bit of vanilla sugar.
Cut the panettone into the slices and place the first layer on the bottom of the round baking dish, pressing each slice of cake to the bottom. Soak the panettone with the alcohol, place on the top a half of cream mixture and put mini stuffed chocolates. Then place a few slices of panettone, soak the cake with the syrup created during cooking almonds and chestnuts, cover again with the rest of cream mixture and on the top of cake put the third layer of panettone slices, which should be soaked with liqueur. On the very top of the cake spread cream without additives and sprinkle with the rest of the crushed chocolate, pistachios and pomegranate seeds. Put it to the refrigerator overnight.
Bing Crosby "White Christmas":


Paulina.

niedziela, 7 grudnia 2014

WIGILIJNY ZAWRÓT GŁOWY



W niewielu krajach zachowała się tradycja jedzenia postnych potraw wigilijnych. W Polsce tego się jeszcze trzymamy, więc ten wpis będzie dotyczył właśnie takich dań. Każda rodzina ma swoje sprawdzone przepisy, w mojej odeszło się od karpia, bo po prostu nikt go nigdy nie jadł. A głupotą jest robić coś tylko dlatego, że tak się utarło, a potem wyrzucać potrawę do kosza. Nie znoszę marnotrawstwa. Dlatego karpia w moim domu próżno szukać, ale to nie znaczy, że na stole brakuje ryb. Jest ryba po grecku mojej Babi (pycha), śledziki w oleju, również autorstwa Babi (jeszcze większa pycha), zapiekanka grzybowo-rybna mojej mamy (znika momentalnie), a reszta jest ruchoma i zmienia się co roku. Dziś przedstawię zapiekankę mojej mamy, ponieważ nie tylko nadaje się na wigilijną potrawę, ale jeszcze jest dobra jako propozycja obiadowa - dla tych, którzy mają już ściśle ustalony wigilijny jadłospis.


In a few countries, the tradition of eating meatless dishes on Christmas Eve is gone. In Poland, we still hold on that tradition and so this entry will apply to just such dishes. Each family has its own tested recipes, in mine we resigned from the carp fish, simply because no one ever eats it. Therefore you won't find the carp in my house, but it doesn't mean that we don't preapre the fishy dishes. Fish in tomato sauce is prepared by my Grandma (delicious), herring in oil, also by Grandma (more delicious), mushroom and fish casserole prepared by my mother (disappears immediately), and the rest is changed every year. Today I will present my mom's casseroole, because it is not great for Christmas Eve dish only, but it is still good as a proposal for dinner- for those who have already had closely set Christmas menu.

ZAPIEKANKA RYBNA Z GRZYBAMI:
Wszystko zależy od tego, w jakim naczyniu chcielibyście przygotować zapiekankę. Dlatego nie będę podawała określonych ilości składników, pamiętajcie jedynie, że ryby musi być dwa razy więcej niż farszu grzybowego.

filety rybne (rodzaj ryby zostawiam Wam)
pieczarki
grzyby suszone
cebula
sól, pieprz
śmietana 18% lub 30%
masło

Moja mama zazwyczaj podsmaża najpierw filety na maśle. Ja jednak jestem zwolenniczką wkładania ich surowych do naczynia i zalewania gorącym farszem. W piekarniku i tak dojdą do siebie, a mięso będzie bardziej zwarte.
Grzyby suszone opłukać, oczyścić i zalać wrzątkiem 1 cm ponad ich powierzchnię. Pieczarki pokroić na plasterki i razem z posiekaną cebulą podsmażyć na maśle. Pod koniec dodać do nich suszone grzyby razem z powstałym bulionem i dusić kilka minut, po czym doprawić, a na koniec zalać śmietaną i dokładnie wymieszać.
W wysmarowanym masłem żaroodpornym naczyniu z przykrywką układać na zmianę przyprawione płaty ryby i grzybowo-śmietanowy farsz. Piec 40 minut w 180 stopniach.

FISHY CASSEROLE WITH MUSHROOMS:
It all depends on what kind of dish would you like to use for preparing a casseroleTherefore, I will not indicate a specific amount of ingredientsjust remember that the fish must be two times more than the mushroom stuffing. 

fish fillets (a kind of fish you like best) 
mushrooms 
dried mushrooms 
onion 
salt and black pepper 
cream 18% or 30% 
butter

My mom usually fries the fillets in butter firstHowever, I prefer put the raw fish into the baking dish and pour with hot stuffing.
Clean the dried mushrooms and pour with boiling water 1 cm above the surface. The fresh mushrooms cut into the slices and fry in butter 
together with chopped onion
At the end add the dried mushrooms with the resultant broth and simmer a few minutes, seasoning it and at the end pour it with cream. Mix thoroughly.

In a buttered baking dish with a lidput seasoned strips of fish and creamy mushroom stuffing in relaysBake 40 minutes at 180 degrees.
Jesteś pewna, że nie przygotowałaś tego dla mnie?  /    Are U sure it's not for me?
TRAIN "Shake up Christmas":
Paulina.

wtorek, 2 grudnia 2014

3 TYGODNIE DO ŚWIĄT / 3 WEEKS AND IT'S CHRISTMAS

 Święta tuż tuż i niby zostało do nich kilka tygodni, to jednak z doświadczenia wiemy, że okres ten mija jak z bicza strzelił. Dlatego już zaczął się ten czas, kiedy lubię wieczorami zasiadać w fotelu z moim świątecznym notesikiem w dłoni, przeglądać wpisane już przepisy, wpisywać nowe i planować, co w tym roku przygotuję na Boże Narodzenie. Potem następuje żywa rozmowa telefoniczna z mamą i babcią o dzieleniu się obowiązkami (czyli przekrzykiwaniem się nawzajem). Zazwyczaj w udziale przypadają mi ciasta, ale zdarza się tak, że babcia pozwala mi wkroczyć w strefę mięs. Ponieważ moje kulinarne doświadczenie świąteczne jest dużo uboższe niż mojej ukochanej Babi ( tak właśnie babcię w domu nazywamy), czuję przy tym ogromną presję i staram się stanąć na uszach, aby przygotować coś ekstra. Jeśli Babi to zatwierdzi, to znaczy, że się spisałam. W tamtym roku dostałam właśnie takie zadanie i postanowiłam przygotować coś nowego, czego w naszym domu na święta jeszcze nie było. Wiem, ryzykowne, ale debiut wcale nie był taki koślawy, jak by się mogło wydawać. I do tego zrobiłam przepis Angielki ! Babi kręciła z powątpiewaniem głową. Ostatecznie okazało się, że rolada ze schabu w winie Nigelli Lawson podbiła serca wszystkich domowników.

Christmas is only for a couple weeks, but I know from my experience that this period will pass quickly. Therefore, my Christmas mania goes on - during the evenings I love sitting with my Xmas notebook and starting my culinary plans for this year. After that I always discus by phone with my mom and grandma - cuz we are the family trio who gain the kitchen during the holidays. Every year the family committee wants me doing the cakes, but it so happens that my grandmother lets me enter the meat zone. Because of my grandma's experience I feel a lot of pressure and I want to prepare something extra. If she will approve my recipe, it means that I did well. Last year I prepared something new in our house for the holidays. I know, it's risky, but the debut got quite well. Eventually it turned out to pork roulade - Nigella Lawson recipe which conquered the hearts of everyone in my house.

ROLADA ZE SCHABU W WINIE
2 kg schabu bez kości
450 g plastrów boczku bez skóry

Marynata:
250 ml oliwy
125 ml białego wina
30 ml sosu Worcestershire
1/2 łyżeczki soli

Nadzienie:
125 g boczku bez skóry
2 cebule, obrane i pokrojone w ćwiartki
4 ząbki czosnku
1 łyżeczka mielonego imbiru
garść świeżej natki pietruszki
3 łyżki oliwy
200 g suszonej żurawiny

Rozkroić mięso wzdłuż tak, aby można je było otworzyć jak książkę, ale bez przycinania grzbietu. Następnie obłożyć je folią i rozbić możliwie jak najcieniej, w taki sposób, aby cały płat miał jednakową długość i kształt prostokąta. Włożyć mięso do plastikowego pojemnika lub foliowej torebki wraz ze składnikami na marynatę. Zamknąć pojemnik, wstrząsnąć nim kilka razy i odłożyć na noc do lodówki.

Nadzienie: 125 g boczku, cebulę i czosnek należy posiekać lub rozdrobnić w malakserze. Dodać przyprawy, natkę i podsmażyć w rondelku na rozgrzanej oliwie. Smażyć 10 minut, po czym dodać żurawinę i zostawić na ogniu jeszcze 5 minut. Odstawić nadzienie do całkowitego wystudzenia.

Schab: Rozgrzać piekarnik do 200 stopni. Wyjąć z lodówki mięso, odsączyć z nadmiaru marynaty. Rozłożyć płat mięsa i nałożyć na niego nadzienie tak, aby ok. 2,5 cm od krawędzi mięsa pozostały wolne. Zawinąć w roladę dłuższe krańce płatu mięsa i obłożyć cienkimi plastrami boczku. Na koniec owinąć roladę sznurkiem i wstawić na 2,5 h do piekarnika.

CHRISTMASY PORK ROULADE :
2 kg of boneless pork chop
450 g skinless slices of bacon

Marinade:
250 ml of olive oil
125 ml of white wine
30 ml of Worcestershire sauce
1/2 teaspoon of salt

Filling:
125 g of bacon without skin
2 onions, peeled and cut into quarters
4 cloves of garlic
1 teaspoon of ground ginger
a handful of fresh parsley
3 tablespoons of olive oil
200 g of dried cranberries

Cut the meat along so that it can be opened like a book, but without cutting the spine. Then, a foil wrap and smash most thinly as it possible, in such a way that the flap has the same length and had a rectangular shape. Put the meat in a plastic container or a plastic bag with the marinade ingredients into. Close the container and shake it a few times and put in a refrigerator overnight.

Filling: 125 g bacon, onions and garlic is chop or crush in the blender. Add the spices, parsley and fry them in a pan on the hot oil. Fry for 10 minutes, then add the cranberries and leave on the heat 5 more minutes. Allow the filling to completely cool.

Pork loin: Preheat oven to 200 degrees. Remove the meat from the refrigerator, drain off the excess marinade. Fold the piece of meat and place the filling on so that approx 2.5 cm from the edge of the meat be free. Wrap the ends of the roll long patch of meat and wrap thin slices of bacon. At the end  wrap the roulade with string and put in the oven for 2.5 h.
Przepis fantastyczny i na pewno godny polecenia, zaczerpnięty z książki "Nigella Świątecznie". To taka opcja zastępcza dla schabu ze śliwką lub z morelami. Dzięki temu, że mięso pieczone jest w rękawie, pozostaje soczyste, a aromat nie ucieka. Owocowy akcent w postaci żurawiny oraz lekki aromat białego wina nadają mięsu tego szczególnego smaku. Wypróbujcie koniecznie na święta, albo na domówkę w Sylwestra.

Meghan Trainor - All About That Bass :


Paulina.