Uważam, że drugie śniadanie jest tak samo ważne jak pierwsze. Nie byłabym w stanie dotrwać do obiadu, gdybym jadła tylko jeden posiłek rano. Ale na szczęście przychodzi godzina 11 / 12 i do głowy wkrada się obraz kolorowego posiłku i najlepiej jakiegoś owocowego koktajlu. Czy można się oprzeć tak kuszącej perspektywie ? Nieee, nie wydaje mi się, abym była na tyle silna, żeby zrezygnować z drugiego śniadania. To prawda, że nie zawsze mam czas, aby je zjeść w spokoju, czy żeby przygotować sobie coś fajnego na wynos, ale niezależnie od tego jaka wersja drugiego śniadania wyląduje przede mną, zjem ją ze smakiem :}
A dziś będzie nad wyraz kolorowo - gdyż będzie to pomysł na lunch jedzony w domu. Caprese proste w swojej odsłonie, wspaniały smoothie, któremu ostatnio nie potrafię się oprzeć i piję go naprawdę dużo oraz mała inspiracja dla tych, którzy nie bardzo wiedzą co zrobić z resztkami zeschniętego ciasta lub pieczywa (bo z chlebem i bułką ta wersja sprawdza się równie dobrze !).
A dziś będzie nad wyraz kolorowo - gdyż będzie to pomysł na lunch jedzony w domu. Caprese proste w swojej odsłonie, wspaniały smoothie, któremu ostatnio nie potrafię się oprzeć i piję go naprawdę dużo oraz mała inspiracja dla tych, którzy nie bardzo wiedzą co zrobić z resztkami zeschniętego ciasta lub pieczywa (bo z chlebem i bułką ta wersja sprawdza się równie dobrze !).
ZIOŁOWE CAPRESE:
Układamy na talerzu:
garść pomidorków koktajlowych i daktylowych pokrojonych w plasterki i wymieszanych z dressingiem
1 mała mozzarella
garść dużych liści bazylii
Dressing:
1 łyżka oliwy
1 łyżeczka octu balsamicznego
garść świeżych listków mięty i pietruszki - posiekanych / ewentualnie + tymianek i oregano !! - pycha :}
szczypta soli
szczypta świeżo zmielonego pieprzu
MLECZNO-ZIELONY SMOOTHIE:
Blendujemy:
pół awokado
pół mango
1-2 łyżki mrożonego ananasa (ale nie takiego z syropu)
3/4 szkl. mleka
opcjonalnie 1 łyżka syropu z agawy lub miodu (zależy od tego, czy awokado jest gorzkawe)
DESER NA SZYBKO:
spory kawałek zeschniętego ciasta (w moim przypadku było czekoladowe)
1/4 szkl. polewy czekoladowej (2 łyżeczki masła + 1 łyżka kakao + 2 łyżki mleka lub śmietanki 30%)
garść mrożonych wiśni.
Ciasto kruszymy na większe kawałki, układamy w kokilce lub salaterce na przemian z dopiero co wyjętymi z zamrażarki wiśniami i polewamy gorącą polewą czekoladową.
Vance Joy " Riptide"
Paulina.